Przełom w funkcjonowaniu poznańskiego szpitala dziecięcego. Prywatna firma ma skrócić czas oczekiwania na izbie przyjęć
Problem ma rozwiązać prywatna spółka.
O tym, że nowa siedziba poznańskiego szpitala dziecięcego jest bardzo nowoczesna pisaliśmy na naszym portalu wielokrotnie. Szybko jednak okazało się, że choć budynek jest nowy, występują w nim stare problemy - a mianowicie wielogodzinne oczekiwanie na przyjęcie przez lekarza na izbie przyjęć. Powodem były braki kadrowe - w szpitalu brakowało m.in. pediatrów.
Gazeta Wyborcza ustaliła, że 30 grudnia w szpitalu dziecięcym w końcu zacznie działać pierwszy w regionie Szpitalny Oddział Ratunkowy dla dzieci. Oddział będzie prowadzić podmiot leczniczy zarejestrowany w Urzędzie Wojewódzkim jako grupowa praktyka lekarska, która zrzesza lekarzy medycyny ratunkowej. Będzie to 26 lekarzy.
Wyborcza podaje, że taka zmiana oznacza ogromną poprawę sytuacji małych pacjentów. Na dyżurze pracować będzie więcej lekarzy, a dzięki temu pacjenci będą obsługiwani szybciej. Ta sama spółka ma też odpowiadać za wieczorową, weekendową i świąteczną opiekę doraźną, która również znajduje się na terenie szpitala. Już teraz lekarze ze spółki zaczęli pracę na izbie przyjęć, dzięki czemu krócej czeka się na przyjęcie.
Najpopularniejsze komentarze