Sprzedaż stroju Świętego Mikołaja może być nielegalna. "Ktoś tu się urwał z choinki"
Firma ze Świdnicy zarejestrowała strój Świętego Mikołaja, jako wzór przemysłowy.
Spiczasta czapka z białym pomponem, biała doklejana broda, czerwony płaszcz i spodnie w - został zarejestrowany w Europejskim Urzędzie ds. Własności Intelektualnej (EUIPO). Uzyskał numer 009067234-0002. Rejestracji dokonała firma ze Świdnicy.
Sprawą zainteresował się rzecznik patentowy Bartosz Fert, prowadzący kancelarię w Poznaniu. Chce unieważnić ten wzór, ale także pokazać przedsiębiorcom, jak zachować się w tej zaskakującej sytuacji na chwilę przed Gwiazdką.
"Z punktu widzenia przepisów sytuacja jest jasna. Tylko właściciel wzoru przemysłowego ma wyłączne prawo do jego używania. W efekcie zakaz sprzedaży, importu czy eksportu dotyczy całej branży handlowej: sklepów stacjonarnych, sklepów online, galerii handlowych. I to w całej Unii Europejskiej" - tłumaczy rzecznik patentowy Bartosz Fert z kancelarii Fert Jakubiak Wróblewski rzecznicy patentowi.
To problem dla rzeszy przedsiębiorców z różnych krajów zarabiających przed Bożym Narodzeniem na świątecznych gadżetach. Zakaz dotyczy sprzedaży i nowego, i używanego stroju Mikołaja. także na platformach typu marketplace, gdzie transakcje zawiera wielu sprzedawców (np. Allegro, Amazon, eBay, Facebook, OLX).
"Urząd, zarówno ten w Polsce, jak i dla całej Unii Europejskiej, nie analizuje przesyłanych przez przedsiębiorców wniosków pod względem merytorycznym. Dokonuje jedynie analizy formalnej i na jej podstawie przyznaje wyłączność na wzór przemysłowy. Niektórzy przedsiębiorcy nadużywają tego systemu" - tłumaczy Fert.
Dziś każdy, kto chce zarabiać na stroju Świętego Mikołaja , naraża się na spór z przedsiębiorcą ze Świdnicy. "Firmy, które będę oferowały podobne stroje bez zgody tej osoby, w najlepszym wypadku mogą otrzymać wezwanie do zaprzestania sprzedaży, a w najgorszym uwikłać się w spór sądowy, który zakończyć się może wypłatą odszkodowania czy zwrotem bezpodstawnie uzyskanych zysków obecnemu właścicielowi wzoru" - tłumaczy Fert.
Ekspert uspokaja, że tę abstrakcyjną sytuację można jeszcze rozwiązać. "W listopadzie do Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej w moim imieniu został wysłany wniosek o unieważnienie wzoru. Strój Świętego Mikołaja jest rozpoznawalnym powszechnie znanym znakiem kulturowym. Nie ma w sobie żadnego elementu nowości. Dlatego nie powinien być utrzymany w mocy. Wszyscy chyba czujemy, że ktoś tu się urwał z choinki" - komentuje Fert.
Na pewno sprawa nie zakończy się w tym sezonie świątecznym. Przedsiębiorcy muszą zatem liczyć się kłopotami. "Z mojego doświadczenia unieważnienie wzoru przemysłowego w Unii Europejskiej może potrwać nawet dwa lata. Na pewno będzie to długa i sformalizowana batalia. Mamy z zespołem mocne argumenty prawne, ale nie możemy obiecać, że urząd zdecyduje się pozytywnie rozpatrzyć nasz wniosek" - dodaje rzecznik patentowy.
Najpopularniejsze komentarze