4 tysiące złotych mandatu dla młodego kierowcy. "Kumulacja wykroczeń"
Pojazd, którym kierował 20-latek, nie był nawet dopuszczony do ruchu.
W środę przed godziną 22 policjanci otrzymali informację o zderzeniu dwóch pojazdów na ulicy Spółdzielczej w Lesznie.
"Na miejscu ustalili, że kierujący samochodem marki Hyundai, 20-letni mieszkaniec Leszna jadąc ulicą Spółdzielczą, w rejonie skrzyżowania z ulicą Dembińskiego, podczas nieprawidłowego wyprzedzania innego pojazdu doprowadził do czołowego zderzenia z jadącym z przeciwnego kierunku samochodem marki Chevrolet, którym kierowała 39-letnia mieszkanka Leszna. Kierująca Chevroletem na szczęście doznała niegroźnych obrażeń ciała" - relacjonuje asp. szt. Monika Żymełka, oficer prasowy policji w Lesznie.
Jednak okazało się, że pojazd kierowany przez 20-latka nie jest dopuszczony do ruchu. Auto nie posiadało tablic rejestracyjnych oraz obowiązkowego ubezpieczenia OC. Kierowcy byli trzeźwi.
"W związku z kumulacją wykroczeń policjanci nałożyli na młodego kierowcę mandat w wysokości 4 tysięcy złotych. Sprawca wykroczeń uregulował należność na miejscu kolizji" - dodaje rzeczniczka.