Reklama
Reklama

Właściciel klubu znaleziony na podłodze w kałuży krwi. Walczy o życie

Zdjęcie ilustracyjne, archiwum
Zdjęcie ilustracyjne, archiwum

Do zdarzenia doszło w Lesznie.

O sprawie informuje portal leszno.naszemiasto.pl. 1 grudnia służby zostały wezwane do jednego z klubów w centrum miasta. Ktoś zauważył w nim po południu światło, choć zazwyczaj czynny jest wieczorami i w nocy. Drzwi były zamknięte. Według ustaleń dziennikarzy pierwsi na miejscu byli strażacy. Siłowo weszli do lokalu i znaleźli leżącego na podłodze mężczyznę. "Jako pierwsza służba obecna na miejscu, to właśnie strażacy zajęli się ratowaniem życia. W związku z obrażeniami założone zostały dwie stazy tamujące krwawienia, ale w trakcie udzielania pomocy doszło do zatrzymania funkcji życiowych. Podjęto więc reanimację, która była skuteczna" - mówi dziennikarzom kpt. Szymon Kurpisz, oficer prasowy leszczyńskiej straży pożarnej.

Według ustaleń lokalnego portalu, mężczyzna miał rany cięte na rękach i ciężki uraz głowy. Nieprzytomny trafił do szpitala.

Policjanci na razie o zdarzeniu mówią niewiele. "Sprawa nie ma charakteru kryminalnego"- komentuje na łamach portalu asp. szt. Monika Żymełka, rzecznik policji w Lesznie.

Jak ustalono, lekarze wciąż walczą o życie właściciela lokalu.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

6℃
0℃
Poziom opadów:
7.5 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
17.14 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro