Policja uniemożliwiła mężczyźnie skok z siódmego piętra

Mundurowi z Konina uratowali 59-latka.
Policjanci pełnili służbę w nocy z poniedziałku na wtorek, gdy dostali wezwanie do mężczyzny, który na siódmym piętrze stanął za barierkami klatki schodowej i chce skoczyć w dół.
- Policjanci natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Na siódme piętro wjechali windą. Wychodząc z niej jeden z funkcjonariuszy zauważył mężczyznę, który znajdował się za barierkami. Stał on na metalowym pręcie przecinającym wolną przestrzeń pomiędzy schodami. Mundurowi dosłownie w ostatniej chwili podbiegli do desperata, który pochylił się do przodu, by skoczyć - relacjonuje Komenda Miejska Policji w Koninie.
Policjanci zdążyli chwycić mężczyznę za odzież i wciągnęli go za barierki. Okazało się, że jest to 59-letni mieszkaniec Konina.
Mężczyzna wciąż powtarzał, żeby zostawili go w spokoju, ponieważ nie ma po co żyć. Przybyła na miejsce załoga pogotowia, zabrała go do szpitala. Gdyby nie szybka reakcja policjantów, mieszkaniec Konina pewnie dopiął by swego i skoczył z siódmego piętra - podaje Komenda Miejska Policji w Koninie.
Najpopularniejsze komentarze