Upał w tramwaju? "Nie dało się wytrzymać". MPK nie potwierdza
Do naszej redakcji napisał Czytelnik.
- Zwracam uwagę na bardzo wysoką temperaturę w tramwajach. Jechałem tramwajem linii nr 18 (Solaris Tramino). Temperatura w pojeździe była bardzo wysoka. Gdy otwierały się drzwi pojazdu wręcz buchało gorąco na ludzi stojących na przystankach - tłumaczy. - Pasażerowie tramwaju byli wręcz spoceni z gorąca. Większość zdejmowała kurtki, czapki, szaliki, nie dało się praktycznie wytrzymać. Jak do tego się mają rzekome oszczędności energii elektrycznej, o których tak wiele mówi miasto przez usta Pana Prezydenta Jaśkowiaka? Pan Prezydent deklaruje, że w swoim gabinecie ma 14 stopni Celsjusza i w ten sposób oszczędza. Jak ma się do tego upał, który panuje w pojazdach spółki miejskiej? Oszczędności w gabinecie, które wydają się uprawianiem polityki, stoją w sprzeczności do temperatury utrzymywanej w pojazdach MPK. Takie działania są zaprzeczeniem elementarnych zasad logiki! Skutkiem wysokich temperatur w pojazdach komunikacji miejskiej będzie wysokie zużycie energii elektrycznej. Spowoduje to na pewne wzrost wydatków na energię elektryczną, a końcowo wydatki te przeniesione zostaną na pasażerów w postaci podwyżek cen biletów - dodaje.
Poprosiliśmy o komentarz Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. - Ogrzewanie wagonów tramwajowych, a zwłaszcza ich przedziału pasażerskiego, ma na celu w szczególności zapewnienie właściwego komfortu podróży pasażerom. W tramwajach Solaris Tramino systemy ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji są załączone w tryb automatyczny niezależnie od pory roku, co każdorazowo sprawdza motorniczy obejmujący służbę liniową - zapewnia Agnieszka Smogulecka z MPK Poznań. - W pojeździe, który kursował we wskazanym terminie na linii 18, nie stwierdzono awarii systemu ogrzewania, również prowadzący tramwaj nie przekazywał uwag co do funkcjonowania tego systemu. Po przekazanej przez Panią skardze zweryfikowano również wyrywkowo m.in. zapis monitoringu, który również nie potwierdził, aby - jak utrzymuje Czytelnik "pasażerowie tramwaju byli wręcz spoceni z gorąca. Większość zdejmowała kurtki, czapki, szaliki" - dodaje.
Problem temperatur w pojazdach komunikacji miejskiej pojawia się w ciągu roku w dwóch okresach: letnim i zimowym. Latem pasażerowie potrafią się skarżyć na za wysoką i za niską temperaturę, podobnie jest zimą.
Najpopularniejsze komentarze