Grunwaldzka: zmienili organizację ruchu przy przebudowywanym przejeździe, ogromne korki. "Omijać, bo dramat"
Kierowcom życzymy cierpliwości.
- Zmiana organizacji ruchu na przejeździe przy Grunwaldzkiej i korki takie, że sięgają Kopaniny. Omijać, bo dramat - napisał do nas Czytelnik. - W stronę Kopaniny / Lubonia cała Wołczyńska stoi, jest zrobiony objazd przez przejazd teraz i w obydwie strony jest strasznie - dodaje.
Rzeczywiście w piątek doszło tu do zmiany organizacji ruchu, co zapowiadaliśmy już na naszym portalu. Ze względu na postęp prac na budowie węzła przesiadkowego na granicy Poznania i Plewisk wprowadzono tu nowy sposób dojazdu do Poznania od strony Plewisk. - Kierowcy zostaną przekierowani na nową drogę wybudowaną między skrzyżowaniem ul. Wołczyńskiej i Owsianej, w kierunku tymczasowego przejazdu kolejowego. Jadąc ul. Grunwaldzką kierowcy będą musieli skręcić w ul. Wołczyńską. Pojazdy poruszające się do Plewisk wykorzystywać będą ponownie pierwotny ślad ul. Grunwaldzkiej, gdyż ze względu na postęp prac konieczna jest likwidacja tymczasowej jezdni (bypassu) - zapowiadały Poznańskie Inwestycje Miejskie.
- Na ul. Grunwaldzkiej na odcinku od ul. Wołczyńskiej w kierunku południowym, a także po północnej stronie ul. Wołczyńskiej, w dalszym ciągu obowiązywać będzie organizacja ruchu wprowadzona 7 listopada (po zmienionym torze jazdy). Przystanek autobusowy "Plewiska/Wołczyńska n/ż" w kierunku Junikowa pozostanie w tymczasowej lokalizacji - dodały.
Niestety, ale zmiana powoduje od rana w piątek spore korki w okolicy. Apelujemy o ostrożność i cierpliwość, a w miarę możliwości radzimy wybór alternatywnej trasy.
Najpopularniejsze komentarze