Szaleńczy pościg za 29-latkiem w Volkswagenie. "Uciekając nie wahał się nawet wejść do rzeki"

Mężczyzna może trafić za kratki nawet na 10 lat.
W piątek policjanci z wągrowieckiej drogówki, którzy prowadzili swoje działania w Wiatrowie, postanowili zatrzymać do kontroli kierowcę Volkswagena. Ten zaczął uciekać w kierunku Poznania. W pojeździe wiózł jeszcze dwóch pasażerów. Jak podkreślają policjanci, mężczyzna swoim zachowaniem doprowadził do bardzo wielu niebezpiecznych sytuacji na drodze. Co najmniej kilku kierowców pojazdów jadących z przeciwka, musiało gwałtownie zmieniać kierunek ruchu, aby uniknąć czołowego zderzenia.
"Niestosowanie się do zakazów wyprzedzania, przekraczania linii podwójnej ciągłej, omijania wysepek spowalniających ruch, w końcu wystawionej w Skokach policyjnej blokady i szeregu aut czekających na zmianę światła na skrzyżowaniu ul. Poznańskiej i Rogozińskiej doprowadziło do kolizji z dwoma pojazdami w jego centralnej części" - relacjonuje mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy policji w Wągrowcu.
"Kierowca rozpoczął pieszą ucieczkę w stronę skockiego targowiska, a dalej w trzciny. Uciekając, nie wahał się nawet wejść do rzeki, jednak dwóch policjantów, którzy podążyli w ślad za nim, nie dało mu uciec. Po chwili mężczyzna był już zatrzymany" - dodaje.
Okazało się, że 29-letni mieszkaniec powiatu obornickiego wsiadł za kierownicę, posiadając sądowy zakaz kierowania pojazdów mechanicznych. Ostatni 5-letni został zasądzony w lipcu bieżącego roku za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości.
"W świetle postawionych prokuratorskich zarzutów, mając na uwadze wszystkie okoliczności zdarzenia oraz to, że zatrzymany był już wielokrotnie poszukiwany, Sąd postanowił o zastosowaniu izolacyjnego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania" - kończy rzecznik.
Najpopularniejsze komentarze