40 strażaków walczyło z pożarem kamienicy. Akcję utrudniał 24-latek
Mężczyzna podejrzany jest o zaprószenie ognia.
Do pożaru, o jakim informują policjanci, doszło w ubiegłym tygodniu w Lipce. Spaleniu uległa część dachu i jego drewnianej konstrukcji. Z budynku na czas prowadzonych działań ewakuowanych zostało 6 rodzin.
"Sprawnie przeprowadzone działania gaśnicze, w których udział brało 40 strażaków, doprowadziły do ograniczenia pożaru, a następnie po około pięciu godzinach, całkowitego ugaszenia. W zabezpieczeniu miejsca, udział brali również funkcjonariusze złotowskiej i lipeckiej jednostki" - relacjonuje mł. asp. Damian Pachuc, oficer prasowy policji w Złotowie.
"Jeszcze tego samego wieczoru zatrzymali mężczyznę, który utrudniał przeprowadzenie działań gaśniczych. 24-letni mieszkaniec gminy Lipka był nietrzeźwy, nie mieszkał w kamienicy i nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego utrudnia działania oraz co robi w tym miejscu. Noc spędził w Policyjnym Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych, gdy wytrzeźwiał, przyznał się, że przed pożarem przebywał na poddaszu, gdzie spożywał alkohol i palił papierosy. Wyrzucone niedopałki były powodem zaprószenia ognia" - dodaje
Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.