Tłok w pociągu relacji Poznań Główny-Wągrowiec. "Czułam się jak w transporcie do Auschwitz"
O sytuacji poinformowała nas Czytelniczka.
Napisała do nas w poniedziałek po godzinie 17:00 - Pociąg relacji Poznań Główny - Wągrowiec, godz. 16:43, pierwszy dzień po zmianie rozkładu. Miasto zachęca ludzi do przesiadki na pociąg, jednocześnie oferując takie warunki jazdy. Relacja jednej z pasażerek: Czuję się jak w transporcie do Auschwitz z Żabikowa. Jest to nie do pomyślenia, by jeździć do pracy/szkoły i wracać z niej w takich warunkach.
Z Poznania Głównego do Wągrowca, jak podaje rozkład PKP, są pociągi odjeżdżające niemal co godzinę. Pierwszy kurs poranny zaczyna się od godziny 4:55. Podróż z Poznania do Wągrowca trwa godzinę. Jednak pociągi mają zbyt małą ilość miejsc, przez co pasażerowie ledwo mieszczą się w nim.
- Musiałam raz poczekać na kolejny pociąg, taki tłok był. W kolejnym też ciasno było, ale jakoś zmieściłam się. Może warto pomyśleć o większej ilości miejsc dla pasażerów? - powiedziała w rozmowie z nami pasażerka, która od poniedziałku do piątku wraca wieczornym połączeniem z Poznania, gdzie pracuje, do Wągrowca.
Koleje Wielkopolskie informowały, że w listopadzie zostanie wprowadzona korekta rozkładu jazdy pociągów - 6 listopada 2022 r. wchodzi w życie korekta rozkładu jazdy pociągów. Zmiany w godzinach kursowania poszczególnych pociągów:
77458/9 relacji Poznań Gł. (15:14) - Wągrowiec będzie odjeżdżał 25 minut wcześniej w stosunku do obecnego rozkładu jazdy;
77104/5 relacji Poznań Gł. (15:40) - Gołańcz będzie odjeżdżał 48 minut wcześniej w stosunku do obecnego rozkładu jazdy;
Zmiany są spowodowane pracami modernizacyjnymi na poszczególnych liniach kolejowych - podały Koleje Wielkopolskie.
Najpopularniejsze komentarze