Już teraz apelują do miasta i powiatu o właściwą rekrutację do szkół ponadpodstawowych. Jest petycja

Nie chcą, by powtórzył się tegoroczny chaos.
Tegoroczne wakacje dla absolwentów szkół podstawowych z Poznania i aglomeracji nie były łatwe. Gdy ogłoszono wyniki rekrutacji do szkół ponadpodstawowych okazało się, że do żadnej szkoły nie dostało się prawie 4000 osób. Wielokrotnie pisaliśmy o zrozpaczonych dzieciach i rodzicach, którzy pojawiali się w kolejnych placówkach, gdzie słyszeli, że nie ma już miejsca dla ich dziecka.
Rodzice uczniów, którzy w przyszłym roku kończą podstawówkę, już teraz apelują do prezydenta Poznania i starosty Jana Grabkowskiego, by właściwie przeprowadzić przyszłoroczną rekrutację.
- Apelujemy o zapewnienie wystarczającej liczby miejsc w szkołach średnich aglomeracji poznańskiej dla dzieci zdających egzamin ósmoklasisty w roku 2023, a także o stworzenie odpowiednich warunków nauki dla podwójnego rocznika (z uwzględnieniem różnych potrzeb i możliwości dzieci, które rozpoczęły edukację w wieku 6 oraz 7 lat) - można przeczytać w petycji, pod którą już podpisało się prawie 7000 osób.
- Oczekujemy pilnego ustalenia klarownych zasad rekrutacji i przedstawienia koncepcji funkcjonowania szkół ponadpodstawowych w powiecie poznańskim oraz w mieście Poznań - dodają autorzy. Jak wskazują, w 2023 roku dojdzie do kumulacji roczników, gdyż w 2015 roku edukację w podstawówkach zaczęły dzieci 6-letnie i 7-letnie. - Jedną z dotkliwych konsekwencji tych wydarzeń jest zbyt mała liczba miejsc w szkołach średnich w stosunku do zdublowanej liczby dzieci zdających egzamin ósmoklasisty.Tegoroczna rekrutacja do szkół średnich rejonu poznańskiego pokazała jak niewydolny jest system edukacji. Prawie 4 tys. dzieci nie dostało się do żadnej szkoły w pierwszym etapie rekrutacji, a około tysiąc z nich 1 września nadal nie wiedziało, gdzie będzie się uczyć. W przyszłym roku problem będzie jeszcze poważniejszy, bo absolwentów będzie o 3 tys. więcej - tłumaczą.
Autorzy petycji oczekują, że miasto wraz z powiatem poznańskim opracują jasne zasady rekrutacji i dostosują ofertę do liczby dzieci. - Chcemy wiedzieć ile klas powstanie, w których szkołach, jak będą liczne, w jakim trybie będą prowadzone dane placówki (czy planowana jest wielozmianowość) itd. Przypominamy, że podwójny rocznik nie zniknął, jest realnym problem, którym należy się pilnie zająć.
Petycję można podpisać TUTAJ.