Policjanci wyczuli alkohol od klientki stacji benzynowej. "Z całą pewnością nie był to dodatek do perfum"
48-latka wybrała się na zakupy autem, mając niemal 2,6 promila alkoholu w organizmie.
"Gdy kobieta jechała na jedną ze stacji paliw w Jarocinie, jej slalom zauważyli policjanci patrolujący teren miasta. Mundurowi weszli za 48-latką do budynku stacji i gdy do niej podeszli, poczuli wyraźną woń alkoholu. I z całą pewnością nie był to dodatek do perfum" - relacjonują policjanci z Jarocina.
Policjanci podejrzewając, że kobieta jest pod wpływem alkoholu sprawdzili jej stan trzeźwości. Miała 2,58 promila.
Spotkanie z policjantami zakończyło się zatrzymaniem uprawnień do kierowania i uniemożliwieniem dalszej jazdy. "To dopiero początek konsekwencji bo sąd z całą pewnością zakaże kobiecie kierowania pojazdami mechanicznymi przez okres 3 lat i nałoży na nią wysoka karę finansową. Ponadto 48-latka musi liczyć się z tym, że jej bezmyślny i niebezpieczny wyczyn może ją zaprowadzić do więzienia nawet na okres dwóch lat" - dodają funkcjonariusze.