Cenzura na oficjalnym profilu Poznania na Facebooku? Mamy odpowiedź miasta
Do naszej redakcji od kilku dni docierają informacje o rzekomej cenzurze na miejskim profilu na FB.
- Pewnie słyszeliście o tym, że administratorzy profilu Miasto Poznań zablokowali Poznaniatora? Nagłośnijcie to proszę, bo ekipa JJ zrobiła sobie prywatny folwark nawet z publicznych profili w mediach społecznościowych! Za pieniądze podatników! - napisał do nas jeden z Czytelników. - Czy Wasza redakcja widziała już skandaliczną cenzurę na profilu FB Miasto Poznań? Zablokowano na nim fanpage Poznaniator (jeden z najpopularniejszych aktywistycznych fanpage'ów) tylko dlatego, że Poznaniator wyśmiał mało śmieszny filmik, jaki opublikowano na profilu Miasto Poznań w czwartek. Przecież to jest kpina z mieszkańców i prawdopodobnie nielegalne działanie miasta! Jako media powinniście się tym niezwłocznie zająć - dodaje kolejny.
Ale Poznaniator nie jest jedynym tematem dotyczącym działalności miasta na Facebooku. - Od pewnego czasu zauważyłem permanentne ukrywanie wielu komentarzy na fanpejdżu miasta Poznań. Najczęściej dotyczy to komentarzy krytycznych względem miasta. Bywa tak, że zdążę zobaczyć taki komentarz, który jest krytyczny, a po kilkudziesięciu minutach już go nie widać (mimo filtrowania komentarzy). Jest to niepokojące, bo jeśli administratorzy tego fanpejdża ukrywają nieprzychylne komentarze, to oznaczałoby to, że miasto wprowadziło cenzurę na opinie mieszkańców - zauważa jeden z Czytelników. - Nie dziwne więc, że potem prezydent opowiada w wywiadach, że on nie spotyka krytyki, tylko pochwały. Magistrat jest utrzymywany z pieniędzy podatników, więc osoby zajmujące się mediami społecznościowymi miasta również są utrzymywane z publicznych pieniędzy. Dlaczego zatem ukrywa się opinie i komentarze podatników? - dopytuje inny Czytelnik.
Zapytaliśmy rzeczniczkę Urzędu Miasta, czy rzeczywiście komentarze na FB miasta są cenzurowane i czy faktycznie użytkownik Poznaniator został zablokowany. Oto odpowiedź jaką otrzymaliśmy: - Komentarze są moderowane zgodnie z regulaminem i polityką FB. Usuwane są tylko te, które zawierają obraźliwe sformułowania, przekleństwa, szerzą fake newsy i dezinformację - wyjaśnia Joanna Żabierek, rzeczniczka prezydenta Poznania. - Zdarza się, że w przypadku zgłoszenia komentarza przez użytkownika, jest on usuwany przez administratorów FB. Nie mamy wpływu na to, które z komentarzy zgłaszanych przez użytkowników są ukrywane przez FB. Na profilu Miasto Poznań sposób wyświetlania komentarzy jest nastawiony na "najtrafniejsze", dlatego nie wszystkie są widoczne - dodaje.
Dopytaliśmy o to, czy Poznaniator został zablokowany. Z naszych informacji wynika, że podobnie miasto mogło postąpić z Poznańskim Trójkątem Bermudzkim i Bartłomiejem Stroińskim. - Na oficjalnym profilu Miasta Poznania zostały zablokowane dwa z wymienionych profili. Ich autorzy używają obraźliwych sformułowań w stosunku do pracowników Urzędu Miasta Poznania i jednostek miejskich oraz rozpowszechniają fake newsy i dezinformację. Taki poziom debaty publicznej jest według nas niedopuszczalny i często wprowadza mieszkańców Poznania w błąd. Pan Bartłomiej Stroiński nie jest na liście zablokowanych - zapewnia Joanna Żabierek.
Najpopularniejsze komentarze