Reklama

Alfa Romeo porzucona na terenie przy stacji kolejowej. "Prekursor w traktowaniu tego miejsca jako parking buforowy"

fot. Czytelnik
fot. Czytelnik

Co na to straż miejska?

O porzuconym aucie poinformował nas Czytelnik. - Od ponad pół roku, przy stacji Poznań Karolin, stoi czarna Alfa Romeo. Możliwe, że to prekursor w traktowaniu tego miejsca jako parking buforowy. Póki co jednak, pozbył się szyb w tylnych drzwiach, przednich kół i tablic rejestracyjnych. Pewnie na tych tablicach ktoś tankuje darmo paliwo na stacjach, a koła ujeżdża nowy, niekoniecznie uczciwy właściciel. Może artykuł Państwa Redakcji spowoduje, że zainteresują się wreszcie samochodem odpowiednie służby - napisał.

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA

Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej przyznaje, że tematem zajmuje się strażnik rejonowy z Nowego Miasta. - Pojazd ten został pozostawiony na terenie, który nie jest drogą, a więc na tym terenie nie obowiązują przepisy Ustawy Prawo o ruchu drogowym, w tym, w przypadku pojazdów nieużywanych, najważniejszy art. 50a Ustawy (pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza) - mówi. Nie oznacza to jednak, że nic nie da się zrobić.

- W takich przypadkach stosujemy zapisy Ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji. Ustawa ta zobowiązuje właściciela pojazdu nieużywanego do przekazania go do stacji demontażu i wyrejestrowania go. Na tej podstawie kierujemy do CEPiK zapytanie o dane właściciela. W naszym przypadku jesteśmy właśnie w tym miejscu - strażnik skierował takie pytanie do CEPiK - dodaje.

Następnie, na podstawie uzyskanych informacji, funkcjonariusz wystosuje pismo do właściciela pojazdu obligujące go do zajęcia się swoją własnością i przekazania wraka do stacji demontażu. - Jeżeli to nie poskutkuje, to zostanie skierowany do Sądu wniosek o ukaranie. Jednak w tym miejscu przestrzegam przed nadmiernym optymizmem - bardzo często w takich przypadkach okazuje się, że np. samochód został sprzedany, nie ma umowy sprzedaży zawierającej dane nabywcy, pojazd nie został wyrejestrowany, nowym właścicielem jest np. obcokrajowiec albo kolekcjoner staroci, a jego danych nie ma. Obcokrajowiec wyjechał, a używany tutaj samochód pozostawił. To jedna z wielu możliwości, ale w ostatnich kilku latach często powtarzająca się sytuacja.

Wówczas najistotniejszy jest właściciel terenu. Powinien zainteresować się tym, co dzieje się na jego terenie. - Czas mija, a degradacja pojazdu będzie postępować, aż do takiego stopnia, że będzie można pozostałości uznać za odpad komunalny, który usunie właściciel terenu - zauważa Piwecki.

Zdaniem rzecznika SM, mieszkańcy oczekują szybkich rezultatów, a sprawa wraków zawsze wymaga czasu. - Do końca września strażnicy doprowadzili do usunięcia 599 wraków. Z liczby tej 151 zostało umieszczonych na parkingu strzeżonym, a pozostałe 448 ustaleni właściciele przekazali do Stacji demontażu pojazdów.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

6℃
-2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
52.10 μg/m3
Umiarkowany
Zobacz pogodę na jutro