"Poczwara" zaczął współpracować z policją, to "koledzy" nagrali teledysk, w którym nawołują do jego zabicia. Są zarzuty dla autorów
Proces Pawła P., pseudonim "Poczwara", i jego 36 "kolegów" rozpoczął się w lipcu przed poznańskim sądem.
To właśnie w związku z tą sprawą tymczasowo wprowadzane są ograniczenia w ruchu pojazdów na Al. Marcinkowskiego, o czym pisaliśmy wielokrotnie na naszym portalu. Zdecydowano się bowiem na wprowadzenie specjalnych środków ostrożności. A chodzi o sprawę pseudokibiców, którzy są oskarżeni o wytwarzanie i handel narkotykami na ogromną skalę. Na ławie oskarżonych zasiada 37 osób, w tym "Poczwara", który zaczął współpracować z policją, czym, delikatnie ujmując, nie zyskał sympatii swoich kolegów.
Gdy proces się rozpoczął, na YouTube pojawił się prawie 10-minutowy teledysk, w którym raperzy obrażają "Poczwarę", m.in. nawołują do jego pobicia, zgwałcenia i wzywają go, by popełnił samobójstwo. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, we wtorek w związku z teledyskiem przesłuchano cztery osoby. Chodzi o publiczne nawoływanie do popełnienia przestępstwa na szkodę Pawła P. Przesłuchani nie przyznali się do winy. Ci, którzy zdecydowali się złożyć wyjaśnienia tłumaczyli, że to "wyraz ich twórczości". Prokuratura chce przedstawić zarzuty w tej sprawie kolejnym 6 osobom.
Zdaniem policji, celem autorów teledysku było zastraszenie "Poczwary". Cała czwórka objęta jest dozorem policyjnym, nie mogą też kontaktować się ze sobą i opuszczać kraju. Grozi im do 3 lat więzienia.
Teledysk można zobaczyć TUTAJ.
Najpopularniejsze komentarze