Jechał autem mając więcej niż śmiertelną dawkę alkoholu w organizmie
Ukraińca zatrzymano.
W niedzielę około 3.00 jeden z mieszkańców powiatu nowotomyskiego zauważył, że kierowca VW golfa wjeżdża na parking sprawiając wrażenie osoby pijanej. - Podszedł do niego i wyczuł silną woń alkoholu. Uniemożliwił mu więc kontynuowanie dalszej jazdy przez zabranie mu kluczyków oraz powiadomił o całym zajściu policję - wyjaśnia nowotomyska policja. - Skierowani na miejsce funkcjonariusze poddali obywatela Ukrainy badaniu na zawartość alkoholu. Wówczas okazało się, że ma on prawie 6 promili w organizmie - dodaje.
Zdaniem wielu specjalistów, jest to więcej niż dawka śmiertelna alkoholu. Wystarczy bowiem mniej - już około 4 promile - by umrzeć. Przy takim stężeniu alkoholu w organizmie następuje spadek ciśnienia krwi, obniżenie ciepłoty ciała, występują głębokie zaburzenia świadomości, które prowadzą do śpiączki.
Ukrainiec stanie przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia, a także, co oczywiste, zakaz prowadzenia pojazdów. - Interwencja ta zapobiegła tragedii, do której mogło dojść na nowotomyskich drogach. Dziękujemy za wzorową obywatelską postawę.
Najpopularniejsze komentarze