Pościg na A2. Cudzoziemcy wybiegli z auta i schowali się w rowie
Wszystko rozegrało się w piątek.
Strażnicy graniczni z Kalisza patrolowali autostradę A2 w Wielkopolsce. Postanowili skontrolować auto osobowe jadące w kierunku Poznania. - Kierowca pojazdu nie zareagował na wydawane mu polecenia przez funkcjonariuszy, nie zatrzymał się do kontroli, przyspieszył i zaczął uciekać - wyjaśnia mjr SG Joanna Konieczniak, rzeczniczka Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Pościg trwał krótko, strażnikom udało się zatrzymać uciekający samochód. Wyskoczyło z niego 5 obcokrajowców, którzy zaczęli uciekać wzdłuż autostrady. Schowali się ostatecznie w przyautostradowym rowie. - Okazało się, że kierowcą, który podjął ucieczkę był 30-letni obywatel Turkmenistanu. Autem przewoził 5 cudzoziemców podających się za obywateli Afganistanu. Sześcioosobowa grupa została przewieziona do pomieszczeń służbowych Straży Granicznej. Tam podczas przesłuchania funkcjonariusze ustalili, że 5 cudzoziemców podających się za Afgańczyków używając podstępu i we współdziałaniu z innymi osobami przekroczyło niezgodnie z prawem granicę zewnętrzną Unii Europejskiej. Za popełnienie tego przestępstwa każdy z nich ukarany został karą grzywny w wysokości 2 tysięcy złotych - dodaje.
Obywatel Turkmenistanu przyznał się natomiast, że umożliwił im pobyt w Polsce za pieniądze. Poddał się karze grzywny w wysokości 3500 złotych. - Funkcjonariusze SG wszczęli także wobec obywatela Turkmenistanu oraz pozostałych cudzoziemców postępowania mające na celu zobowiązanie ich do wyjazdu z Polski oraz z pozostałych krajów strefy Schengen. Skierowano także wnioski do sądu o umieszczenie cudzoziemców w strzeżonym ośrodku.