Reklama
Reklama

Mieszkał z martwym psem. Zagłodził go na śmierć. Drugi pies był już wycieńczony

Zdjęcie ilustracyjne. | fot. PublicDomainPictures / pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne. | fot. PublicDomainPictures / pixabay.com

Sytuacja miała miejsce w jednym z ostrowskich mieszkań.

Sąsiedzi zauważyli, że 27-latek już od dłuższego czasu nie wyprowadza swoich psów na spacer. Powiadomiono policję o tym, że z jednego z mieszkań wydobywa się odór.

Policjanci po wejściu do mieszkania zszokowali się widokiem. Zobaczyli 1,5- rocznego nieżyjącego amstaffa i czuwającego przy nim wychudzonego kundelka - podaje OSTROW24.tv

Wychudzony kundelek leżał we własnych odchodach i umierał powoli z głodu oraz pragnienia. Sekcja zwłok wskazała, że amstaff zmarł z wygłodzenia. - Nie miał żadnego tłuszczu, a żołądek i jelita były puste. Przed śmiercią dostał biegunki - podaje ostrowski portal.

Na miejsce została wezwana matka 27-latka, która była w ciężkim szoku widząc stan mieszkania syna. Opowiadała o tym, że syn wcześniej wyprowadzał psy nawet do czterech razy dziennie.

Mężczyźnie za znęcanie się nad psami grozi do 5 lat więzienia.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
0℃
Poziom opadów:
2.7 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
7.39 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro