Zwłoki 81-latki z licznymi obrażeniami ujawnione w mieszkaniu. Syn miał zabrać 2 tysiące złotych
Mężczyzna trafił do aresztu.
Do zdarzenia doszło w Żydowie pod Kaliszem. Zwłoki kobiety zostały ujawnione w niedzielę. O sprawie już informowaliśmy w poniedziałek na łamach naszego portalu. Jak ustalił portal Kalisz24.INFO, we wtorek syn kobiety usłyszał zarzut. Grozi mu od 12 do 25 lat więzienia.
"Na podstawie poczynionych dotychczas ustaleń w tym m.in. w oparciu o wyniki sądowo-lekarskiej sekcji zwłok, która przeprowadzona została w dniu dzisiejszym, mężczyźnie przedstawiony został zarzut. Dotyczy tego, że w dniu 15 października 2022 roku działając z zamiarem bezpośrednim, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, używając wobec osoby do niego najbliższej przemocy w postaci wielokrotnego uderzania głową o elementy umeblowania a także uderzania jej nieustalonym narzędziem w okolicach klatki piersiowej, zabrał jej pieniądze w kwocie co najmniej 2 tysięcy złotych. Następnie działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia, działając w wyżej opisany sposób, spowodował u pokrzywdzonej liczne obrażenia ciała, które w efekcie doprowadziły do jej zgonu" - mówi w rozmowie z lokalnym portalem prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
57-latek nie przyznał się stawianych mu zarzutów. Złożył wyjaśnienia, przedstawiając swoją wersję wydarzeń. Trafił do aresztu na trzy miesiące.