Wiceszef MSWiA: "w Wielkopolsce nie ma ani jednego schronu". Zaskakujące wyjaśnienie Urzędu Wojewódzkiego
Temat schronów stał się popularny, gdy za wschodnią granicą wybuchła wojna. W czerwcu na temat tego typu obiektów wypowiadał się m.in. wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Wąsik. Podczas podkomisji ds. zarządzania kryzysowego, która odbywała się w Sejmie mówił, że obecnie w Polsce mamy 62 tys. miejsc, które można uznać za schrony. Dałyby one schronienie mniej więcej 3 proc. społeczeństwa. Powiedział też, że na przykład w województwie śląskim jest 1450 schronów, a w Wielkopolsce... nie ma ani jednego.
Przy okazji rozpoczętej w ostatnich dniach kontroli wszystkich "schronów" w Polsce, zapytaliśmy w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim, który reprezentuje rząd w terenie, o to, czy rzeczywiście w naszym regionie nie ma ani jednego schronu. Otrzymaliśmy zaskakującą odpowiedź.
- W Polsce nie istnieje żadna definicja schronu w powszechnie obowiązujących przepisach prawa. Co się z tym wiąże, nie zostały wyznaczone organy/podmioty odpowiedzialne za budowę lub utrzymanie schronów oraz nie wprowadzono prawnego wymogu budowy schronów w przeliczeniu na liczbę mieszkańców - wyjaśnia Karina Antczak z Biura Prasowego WUW. - Ich budowa wymaga kompetencji w zakresie budownictwa specjalnego, a takich Wojewoda Wielkopolski nie posiada - dodała i jak przyznała, w związku z tym WUW nie może wskazać schronów na terenie województwa.
Odpowiedź wydaje się być zaskakująca, bo chociażby w Poznaniu znajduje się 436 schronów i 34 ukryć przeciwlotniczych, o czym informowało miasto. - 97 schronów zlokalizowanych jest na terenach zakładów pracy i mogą pomieścić 10 189 osób. 339 schronów jest przeznaczonych dla pozostałej ludności i mogą pomieścić 39 255 osób. Dla ochrony ludności mogą być wykorzystane obiekty infrastruktury drogowej, tunele i przejścia podziemne, w liczbie 21 obiektów - mówił nam Michał Lemański, zastępca dyrektora Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa UMP.
Najpopularniejsze komentarze