Otwarto oferty w drugim przetargu na Kładkę Berdychowską. Najniższa oferta 5 milionów tańsza
Są zdecydowanie za drogie.
W sierpniu miasto ogłosiło drugi przetarg na wybór wykonawcy Kładki Berdychowskiej, która ma połączyć Chwaliszewo, przez Ostrów Tumski z Berdychowem. W środę PIM podały, że w drugim przetargu oferty złożyło pięć firm. Najtańsza pochodzi od konsorcjum TORMEL, Polimex Mostostal i Polimex Infrastruktura. Opiewa na... 152,5 mln złotych. Tymczasem miasto zabezpieczyło na ten cel niespełna 96 mln złotych. Tak znaczące przekroczenie budżetu nie jest to dobrą informacją dla inwestycji, jednak ostateczna decyzja o rezygnacji z budowy kładki nie zapadła. Sprawę komplikuje fakt, że na budowę kładki te 96 mln złotych miasto ma zapewnione od polskiego rządu z programu Polski Ład. Jeśli kładka nie powstanie, pieniądze od rządu prawdopodobnie przepadną.
Przed ogłoszeniem drugiego przetargu miasto podawało, że wprowadzono w nim zmiany. Zdecydowano się na przykład na złagodzenie części wymogów stawianych oferentom. Urzędnicy wierzyli, że zgłosi się dzięki temu więcej firm, a zaproponowane przez nie ceny będą korzystniejsze. Niestety, otwarcie ofert pokazuje, że sytuacja wcale się nie poprawiła.
Przypomnijmy, że początkowo miasto zakładało, że taka kładka będzie kosztować maksymalnie do 30 milionów złotych. Później zakładano, że jednak koszt może być większy - zarezerwowano na ten cel 92 miliony złotych. Pierwszy przetarg pokazał, że 92 mln złotych to zdecydowanie za mało. Do PIM zgłosiło się czterech wykonawców zainteresowanych przeprowadzeniem inwestycji. Najtańsza oferta pochodziła od konsorcjum MOST i KSH STEEL i opiewała na... nieco ponad 158 milionów złotych. Przekroczyła więc założony budżet o 66 milionów złotych.
Najpopularniejsze komentarze