Proces policjanta, który śmiertelnie postrzelił 21-latka w Koninie, przed kaliskim sądem
Śledztwo w tej sprawie zakończyło się w lipcu.
Jak podaje portal lm.pl, akt oskarżenia z Prokuratury Regionalnej w Łodzi trafił do Sądu Rejonowego w Koninie, ale konińscy sędziowie zawnioskowali o to, by sprawa toczyła się w innym mieście. Sąd Okręgowy z Konina przychylił się do tego wniosku i przeniósł sprawę do Kalisza. Nie wiadomo jeszcze, kiedy odbędzie się pierwsza rozprawa.
Policjant Sławomir L. jest oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci 21-letniego Adama. Tragedia rozegrała się w listopadzie 2019 roku. Z ustaleń prokuratury wynika, że L. prowadził pościg z niezabezpieczoną bronią i trzymał przy tym palec prawej dłoni w pobliżu języka spustowego. Do wystrzału miało dojść doszło na skutek niewłaściwego i niezgodnego z ogólnymi zasadami postępowania z bronią palną.
Prokuratura ustaliła, że policjant gonił uciekającego Adama, a podczas próby go chwycenia użył ręki, w której trzymał przeładowany pistolet. Broń skierował w stronę 21-latka, na skutek czego doszło do niezamierzonego wystrzału. Adam został postrzelony od tyłu w klatkę piersiową. Obrażenia były tak rozległe, że mężczyzny nie udało się uratować.
Oskarżony w tej sprawie policjant Sławomir L. nie przyznaje się do winy. Grozi mu do 5 lat więzienia. Mężczyzna jest na zwolnieniu lekarskim, ale nie został zawieszony.
Wszystko zaczęło się, gdy w listopadzie 2019 roku policjanci patrolujący osiedle przy ulicy Wyszyńskiego w Koninie zauważyli 3 osoby, które podejrzanie się zachowywały. Postanowili je wylegitymować. Wówczas, według relacji funkcjonariuszy, jeden z mężczyzn miał zacząć uciekać. Ostatecznie policjant oddał strzał do uciekającego, który okazał się śmiertelny. Policjanci od początku podkreślali, że użycia broni wymagała sytuacja.
Najpopularniejsze komentarze