Reklama
Reklama

Ładowarka teleskopowa za 70 tys. zł wylądowała w rowie. Złodziej stracił nad nią panowanie

Zdjęcie ilustracyjne, archiwum | fot. Policja
Zdjęcie ilustracyjne, archiwum | fot. Policja

Zarzut kradzieży mienia usłyszał 29-latek.

W połowie września jarocińscy policjanci otrzymali zgłoszenie o leżącej w przydrożnym rowie w Cielczy ładowarce teleskopowej JCB. Zaraz po policjantach na miejscu pojawił się właściciel skradzionego sprzętu. Okazało się, że maszyna o wartości ponad 70 tysięcy złotych w nieustalonych okolicznościach, zniknęła z terenu przedsiębiorstwa w Cielczy.

"Jak ustalili kryminalni, sprawca pozostawił na jednej pobliskich posesji widły od maszyny, a następnie jadąc ulicą Poznańską, stracił panowanie nad ładowarką i podróż zakończył w rowie. Pozostawił tam sprzęt, a sam oddalił się w nieznanym kierunku" - relacjonuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy policji w Jarocinie.

"Wykonane na miejscu zdarzenia czynności, w tym przesłuchanie świadków oraz sprawdzenie monitoringu pozwoliło bardzo szybko ustalić rysopis sprawcy kradzieży. Nieco ponad godzinę później policjanci ruchu drogowego zauważyli podejrzewanego o dokonanie kradzieży mężczyznę, idącego z psem, na jednej z pobliskich ulic" - dodaje.

Podejrzany to 29-letni mieszkaniec powiatu jarocińskiego. Był pod wpływem alkoholu - badanie wykazało 1,6 promila. "Prawdopodobnie to właśnie alkohol i brak uprawnień do kierowania sprawiły, że złodziej skradzionym sprzętem ujechał niespełna kilometr" - przekazuje rzeczniczka.

Gdy 29-latek wytrzeźwiał, usłyszał dwa zarzuty. Jeden dotyczący kradzieży mienia, drugi kierowania tym mieniem, będąc w stanie nietrzeźwości. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5. Mężczyzna przyznał się do obu zarzutów. Dodał, że skradzioną maszynę zamierzał sprzedać.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

13℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
9.75 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro