Dominikanin Paweł M. skazany za gwałt na siostrze zakonnej. W latach 90. pełnił posługę w Poznaniu
O sprawie zrobiło się głośno w marcu ubiegłego roku.
Wówczas ofiary Pawła M. opowiedziały Onetowi o tym, co je spotkało. Jedna z ofiar była brutalnie i wielokrotnie gwałcona. Mówiono o gwałtach na ołtarzu, wykrzykiwaniu na głos grzechów innych ludzi, oskarżeniach o grzeszenie. Do zdarzeń miało dochodzić w duszpasterstwie akademickim we Wrocławiu. Zanim zakonnik wyjechał do Wrocławia, był związany z Poznaniem, w którym pełnił posługę w latach 1989 - 1996.
W marcu dominikanie poinformowali, że wszczęto kanoniczny proces karny, a zebrane dokumenty zostaną w trybie pilnym wysłane do Rzymu do Kurii Generalnej Zakonu, a przez nią do Watykanu. Zachęcano też ofiary, by zgłaszały się do zakonu. Równocześnie powołano niezależną komisję, która miała zbadać sprawę. Na jej czele stanął Tomasz Terlikowski.
Dziś to Terlikowski poinformował, że Pawła M. skazano na 4 lata więzienia za gwałt na siostrze zakonnej. - Wyrok nie jest jeszcze prawomocny, adwokaci zapowiedzieli apelację. To kolejny ważny krok w drodze przywracania elementarnej sprawiedliwości - napisał Terlikowski w mediach społecznościowych. I dodał: "Jeśli coś mnie martwi czy dotyka, to może jedynie to, że gdzieś w głębi serca - może dlatego, że słuchałem świadectw osób, które później zeznawały przed sądem - czuję, iż ten wyrok jest nieadekwatny do miary zbrodni. Wiem oczywiście, że Paweł M. był sądzony tylko za ostatni z długiego ciągu swoich - udrapowanych religijnie - przestępstw: całego ciągu tortur, gwałtów i okrucieństwa przebranego w szaty charyzmatycznej pobożności. Gdyby był sądzony za wszystkie, to wyrok musiałby być surowszy, niestety takie sprawy wciąż ulegają przedawnieniu (choć moim zdaniem, jako w swojej istocie tortury, nie powinny) - i stąd tak łagodna kara".
Najpopularniejsze komentarze