Trwa modernizacja trasy PST. "Po jej zakończeniu tramwaje znowu pojadą 70 km/h"

- Po zakończeniu prac Poznański Szybki Tramwaj znów będzie szybki. Pestką będzie można podróżować bezpiecznie z prędkością nawet 70 kilometrów na godzinę, czyli taką jaka była zakładana pierwotnie. Dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii ograniczony zostanie również hałas - zapowiada Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.

Jak postępują prace? Kończy się demontaż torów i podkładów na odcinku pomiędzy Słowiańską i Szymanowskiego. Tu wykonawcą jest konsorcjum NDI Energy i NDI. - W ramach naszych prac przewidziano demontaż starego torowiska, co już się powoli kończy. W dalszej kolejności wybierzemy podsypkę tłuczniową, która zostanie oczyszczona, dogęszczona i ułożona na nowo. Następnie położymy podkłady betonowe ze specjalną zelówką, która pozwoli wyciszyć torowisko. Potem zamontujemy szyny. Warto podkreślić, że dzięki pospawaniu toru nie będzie tutaj styków klasycznych, co sprawi, że podróż tramwajem będzie bardziej komfortowa - tłumaczy Paweł Gajdzica, kierownik budowy z Grupy NDI. Wykonawca zajmie się także naprawą krawędzi peronów i wymieni uszkodzone płyty peronowe.

Do końca roku mają trwać prace skupiające się na tym, by wraz z początkiem 2023 roku było tu możliwe oddanie do użytku przystanku Słowiańska, a więc uruchomienie linii wahadłowej. - Na kolejny etap, obejmujący roboty budowlane związane z modernizacją torowiska i platform peronowych do przystanku Szymanowskiego, wykonawca ma czas do maja przyszłego roku - wyjaśniają urzędnicy.

Co dzieje się na odcinku od Roosevelta do Słowiańskiej? Tu wykonawcą jest PORR. - Na torze pierwszym (prowadzącym w kierunku os. Jana III Sobieskiego) trwa naprawa dylatacji i powierzchni betonowych koryta balastowego. Niebawem, jeśli warunki pogodowe będą sprzyjające, rozpocznie się nakładanie izolacji tego koryta.

Tu prace prowadzone są obecnie na jednym torze, a drugi jest wykorzystywany przez pracujące w tym miejscu maszyny. Gdy jeden tor będzie gotowy, wówczas zacznie się rozbiórka i odtwarzanie drugiego toru. Ta część inwestycji ma się zakończyć najpóźniej w styczniu. Tak, by jak najszybciej mogły tu wrócić tramwaje.