Kultowy klub znika z mapy Poznania. "Już kończymy naszą misję"
Swoją działalność zamknął klub Meskalina.
Dziękujemy, że byliście z nami przez te wszystkie lata. Było cudnie i wspaniale. Już kończymy naszą misję. Zamknęliśmy - napisał na portalu społecznościowym założyciel Meskaliny, Benek Ejgierd. Można by użyć słów: postpandemia, mgła covidowa, inflacja, kredyty, remonty, onlajny, zdalne, miasto w remoncie, zmiana, soc media, rozkopane miasto, drożyzna, "brak umiejętności prowadzenia biznesu" i wiele więcej. Zachowajmy wspomnienia - dodał.
Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy. Wśród nich fala podziękowań, ale też sporo wspomnień osób, dla których było to miejsce szczególne. Dziękuję za wszystkie chwile zawsze serdecznej gościny. Meskalina to niezapomniane miejsce, a jej Gospodarz to Mistrz! - napisała jedna z internautek. Zachowajmy wspomnienia...oj dużo tego dobrego - za każdy wieczór, za każde ciepłe powitanie, za każdą rozmowę, muzykę, atmosferę i oczywiście pyszności - dziękuję. Wierzę, że znajdzie się nowe. Do zobaczenia! - dodała kolejna.
W klubie Meskalina przez 12 lat odbyły się setki koncertów i imprez, w których udział wzięły tysiące gości. Pod koniec 2019 roku Meskalina musiała się wyprowadzić z budynku Arsenału ze względu na remont Starego Rynku. Od tego czasu działała na ul. Fredry 7.
Najpopularniejsze komentarze