Reklama
Reklama

W czwartek rusza kolejny etap remontów w centrum Poznania. Mariusz Wiśniewski: "Nie mieliśmy w planach, by te inwestycje toczyły się razem"

Zdjęcie ilustracyjne | fot. ZTM Poznań
Zdjęcie ilustracyjne | fot. ZTM Poznań

Konkretnie chodzi o kolejny etap Projektu Centrum i przebudowę ulicy Święty Marcin.

We wtorek odbyła się konferencja prasowa, na której zdradzono kolejne szczegóły zmian, z jakimi będą się mierzyć mieszkańcy centrum Poznania w najbliższych miesiącach. Już 1 września ruszy bowiem kolejny etap Projektu Centrum związany z przebudową okolic Okrąglaka. Tuż obok trwa przebudowa ulicy Święty Marcin, a kawałek dalej wyłączona z ruchu ze względu na remont jest trasa PST. Dlaczego wszystko to toczy się jednocześnie?

- Już w 2019 roku informowaliśmy, że lata 2020-2023 to będzie czas wytężonych prac inwestycyjnych, a Poznań stanie się placem budowy, bo dostaliśmy na inwestycje środki unijne - mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. - Byłoby grzechem, gdybyśmy tych niemałych pieniędzy nie wykorzystali. W 2019 roku nie wiedzieliśmy o pandemii, o wybuchu wojny w Ukrainie, które mocno uderzyły w rynek budowlany. Dziś nie bylibyśmy w stanie zbudować trasy na Naramowice w takim budżecie, w jakim jest realizowana - dodaje.

Równocześnie prezydent przypomniał, że miasto przeprowadziło szereg inwestycji wyprzedzających chociażby przed przebudową ronda Rataje czy budową trasy na Naramowice (przebudowa mostu Lecha).

Wiśniewski podkreślił, że ostatni etap Projektu Centrum opóźnił się ze względu na długie oczekiwanie na wymagane pozwolenia. - Oczekiwanie na pozwolenia sprawiło, że nałożą się prace w rejonie Okrąglaka i na Świętym Marcinie. Nie mieliśmy w planach, by te inwestycje toczyły się razem. Ale w tej chwili nie mamy wyjścia, bo w ramach Projektu Centrum przebudowane zostaną sieci podziemne. Nie możemy pozwolić, by mieszkańcy tej części Poznania za kilka lat nie mieli gazu czy wody - zaznaczył. I jak powiedział, wszystkie inwestycje mają poprawić bezpieczeństwo, szybkość przejazdu, a więc poprawić jakość życia mieszkańców.

Łukasz Dondajewski, Miejski Inżynier Ruchu, zdradził nieco informacji o planowanych zmianach w organizacji ruchu dla kierowców. - Ulica Fredry od 1 września będzie zamknięta dla ruchu z wyjątkiem odcinka pomiędzy Kościuszki i Mielżyńskiego (dostępny dla osób dojeżdżających do posesji). Będą możliwe przejazdy przez ulicę Fredry np. przez al. Niepodległości. Ulica Noskowskiego między Wieniawskiego i Libelta będzie jednokierunkowa w stronę Libelta - mówił.

Kolejne zmiany zajdą 7 września. - Zamknięta zostanie ulica Mielżyńskiego. Niedostępna będzie też ulica Ratajczaka. Pomiędzy Świętym Marcinem a 27 Grudnia będzie "odwrócona". Kierowcy będą jechali od strony Świętego Marcina w kierunku 27 Grudnia - dodał.

Ważna informacja dla kierowców to też ta o ruchu wahadłowym tramwajów pomiędzy Placem Wielkopolskim i rondem Śródka. - Tramwaje będą kursować wahadłowo na dwóch torach. Tramwaj może więc nadjechać z kierunku, z którego kierowcy się go nie spodziewają - mówi. Dondajewski zaapelował też o zwracanie uwagi na nowe oznakowanie.

O komunikacji zbiorowej w związku z remontem pisaliśmy TUTAJ. Więcej szczegółowych informacji o remoncie, organizacji ruchu można znaleźć TUTAJ.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

9℃
2℃
Poziom opadów:
4.4 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
11.99 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro