Wielkopolska sieć kablowa ma wypłacić klientom rekompensatę za podniesienie miesięcznej opłaty o 5 zł. Ale wstrzymała wypłaty, bo to za duże straty

Sprawa dotyczy sieci kablowej Asta-Net działającej głównie w Pile i okolicy.
Wszystko zaczęło się w styczniu 2016 roku. Wówczas sieć Asta-Net podniosła swoim klientom opłatę miesięczną za kablówkę o 5 złotych. Sieć tłumaczyła, że w ofercie pojawiły się nowe kanały i w związku z tym konieczne jest podniesienie opłaty abonamentowej.
Klienci zaczęli skarżyć się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który zajął się tą sprawą. Po prawie trzech latach, w grudniu 2018 roku, UOKiK uznał, że sieć naruszyła zbiorowe interesy klientów wprowadzając jednostronną podwyżkę. Nakazano sieci, by wypłaciła klientom rekompensatę - nienależnie pobrane opłaty.
Asta-Net odwołała się od decyzji urzędu, ale w tym miesiącu sąd apelacyjny utrzymał w mocy nałożony przez prezesa UOKiK obowiązek wypłacenia klientom rekompensaty. Sieć początkowo zareagowała umieszczając na swojej stronie internetowej informację o możliwości uzyskania rekompensaty, ale konieczne jest złożenie stosownego wniosku. Szybko jednak informacja zniknęła.
Jak podaje press.pl, sieć zdecydowała się na ubieganie się o wstrzymanie wykonania wyroku. Powód? Wyrok może (jej zdaniem) narazić ją na duże straty.