"Dywany ze sztuczną trawą i lampki na ogrodzeniach". Restauratorzy robią wszystko, by zachęcić gości do przyjścia na rozkopany Stary Rynek
Na wieczorny spacer po poznańskim Starym Rynku wybrał się nasz Czytelnik. Poruszanie po rynku i jego okolicy jest coraz trudniejsze przez kolejne wykopy i ogrodzenia - pisze. Widać, że w tym trudnym czasie restauratorzy szukają pomysłu, jak udekorować swój ogródek, by wyglądał bardziej zachęcająco. Pojawiają się dywany z sztuczną trawą, lampki na pomostach i ogrodzeniach. Tylko czy to aby wystarczy, by ludzie jeszcze odwiedzali Stary Rynek w czasie długie remontu? - dodaje.
Przypomnijmy. Od czerwca trwają w tym miejscu zasadnicze prace budowlane, związane z rewaloryzacją rynkowej płyty i kompleksową przebudową infrastruktury podziemnej, konieczną ze względu na jej stan techniczny. Ich cel to przywrócenie reprezentacyjnemu miejscu należnej jakości i estetyki oraz poprawa dostępności i komfortu użytkowania tej przestrzeni.
W ramach rewaloryzacji wymieniona zostanie praktycznie cała infrastruktura podziemna, zbudowany zostanie nowy system odwodnienia wraz ze zbiornikami retencyjnymi do wody opadowej. Ułożona zostanie równa nawierzchnia, do budowy której w bloku śródrynkowym użyty zostanie materiał historyczny, zaś w pozostałej części ciągi komunikacyjne pokryje nowy bruk i granitowe płyty. Na rynku pojawią się cztery wyspy zieleni z drzewami i zielenią niską w okolicach Odwachu, Wagi Miejskiej i ul. Kurzanoga, a także dodatkowe oświetlenie. Powstanie rząd latarni okalających blok śródrynkowy i system iluminacji obiektów. Ul. Jana Baptysty Quadro zmieni się w Pasaż Kultury - przestrzeń służącą organizacji wydarzeń kulturalnych - zapowiadali urzędnicy PIM.
Remont Starego Rynku ma się zakończyć w przyszłym roku.
Najpopularniejsze komentarze