Brzegi Jeziora Średzkiego w martwych rybach. Dramatyczny apel do wędkarzy!
O pomoc.
- Pilna prośba, apel. Kto ma czas, kto chce pomóc, każde ręce są potrzebne przy wyławianiu martwych ryb - apeluje koło wędkarskie ze Środy Wielkopolskiej. - Zabierzcie ze sobą wodery, kalosze, podbieraki na ryby i przybywajcie nad nasz zbiornik. Już teraz podejmowane są działania - informują wędkarze z koła nr 130.
Sytuacja nad Jeziorem Średzkim w poniedziałek rano jest dramatyczna. Tysiące śniętych ryb unoszą się na wodzie przy brzegach i leżą na brzegach akwenu. O trudnej sytuacji w tym miejscu pisaliśmy już w ubiegłym tygodniu. W piątek Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska poinformował o wstępnych wynikach badań wody. Zaobserwowano tam zasady odczyn wody oraz podwyższoną zawartość tlenu rozpuszczonego, co wskazuje na występujący zakwit glonów, który był przyczyną pogorszenia się pozostałych parametrów. - Można domniemywać, że przyczyną pierwotnego zanieczyszczenia wód zbiornika (a następnie wtórnego zanieczyszczenia na skutek zakwitu glonów) są spływy z terenów użytkowanych rolniczo lub ścieki bytowe z nieskanalizowanych terenów powyżej zbiornika - podał WIOŚ.
Jak wyjaśnia Irka Rabęda, która jest nad jeziorem, w tej chwili trwa akcja odławiania dużych ryb. Z jej relacji wynika, że temperatura wody w akwenie spadła o 10 stopni w dobę. Zdaniem uczestników akcji, ryby mogły doznać szoku termicznego. - Jezioro sztuczne powinno być czyszczone co 20 lat. To od 50 lat nie było czyszczone. Warstwa mułu ma 2 metry. Dużo czynników się na to wszystko złożyło. Dużo ryb żyje, ale nadal zdychają - mówi.
Najpopularniejsze komentarze