Prokuratura bada okoliczności śmiertelnego wypadku. Zginął tragicznie mężczyzna pracujący przy lawecie

Chodzi o czwartkowy wypadek na drodze ekspresowej S5 w okolicach Fałkowa, między węzłami Czerniejewo i Łubowo.

O zdarzeniu informowaliśmy tutaj. Gnieźnieńska policja oficjalnie potwierdziła, że kierujący samochodem ciężarowym marki Mercedes Atego wraz z przyczepą jadąc od strony Poznania w kierunku Gniezna najechał na unieruchomiony samochód ciężarowy Renault Master, który znajdował się na poboczu, z uwagi na załadunek na autolawetę samochodu osobowego mercedes 320, który uległ awarii.

W wyniku wypadku na miejscu, pomimo przeprowadzonej przez przybyłe służby reanimacji, śmierć poniósł 27-letni gnieźnianin, który w tym czasie pracował przy załadunku pojazdu, który uległ wcześniej awarii. Kierujący mercedesem, 41-letni mieszkaniec gminy Łubowo, który w trakcie zdarzenia znajdował się przy barierkach ochronnych, za pojazdami w wyniku zderzenia doznał obrażenia kończyn dolnych i został karetką pogotowia przetransportowany do szpitala. Kierujący renault, który znajdował się w pojeździe nie odniósł obrażeń i kierujący samochodem ciężarowym również bez obrażeń - informuje gnieźnieńska policja i dodaje, że uczestnicy wypadku byli trzeźwi.

Droga w miejscu wypadku była zablokowana aż do 3:00 nad ranem.

Obecnie sprawa jest badania pod nadzorem prokuratora oraz funkcjonariuszy wydziału ruchu drogowego i technika kryminalistyki.

- Na miejscu wypadku przeprowadzono oględziny, zabezpieczali ślady, sporządzali szkice zdarzeniowe oraz dokumentację fotograficzną. Wszystkie pojazdy zabezpieczono do badań przez biegłego. Policjanci wydziału kryminalnego przesłuchali świadków zdarzenia - poinformowała gnieźnieńska policja.

Sprawę prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie.