Reklama
Reklama

43-latek zabił swojego psa siekierą. Twierdził, że potrącił go samochód

Zdjęcie ilustracyjne | fot. policja
Zdjęcie ilustracyjne | fot. policja

Policja dostała w tej sprawie anonimowe zgłoszenie.

We wtorek wieczorem do policjantów z powiatu wągrowieckiego dotarła informacja o rzekomym zabiciu psa w jednej z podwągrowieckich wiosek. Ze zgłoszenia wynikało, że zwierzę zabito siekierą.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

- Właściciel zwierzęcia początkowo nie wskazał funkcjonariuszom, gdzie znajduje się piesek, dodatkowo przekazał informację, że jego pies został potrącony przez samochód więc go zakopał. Przekazywane przez mężczyznę informacje nie zgadzały się jednak z wcześniejszymi ustaleniami. Z uwagi na stan trzeźwości mężczyzny (około 2 promile alkoholu) nie przeprowadzono z nim czynności procesowych. Noc spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych - wyjaśnia wągrowiecka policja.

Policjanci nie dali za wygraną i przeszukali teren. W polu, nieopodal miejsca zamieszkania mężczyzny, znaleźli porzuconego martwego psa. - Odnaleźli i zabezpieczyli również siekierę, przy użyciu której najpewniej zwierzę straciło życie. Mężczyzna postawiony przed tymi faktami przyznał się do uśmiercenia psa. Przedstawiono mu zarzut z art. 35 Ustawy o Ochronie Zwierząt. Dodatkowo Prokurator Rejonowy objął podejrzanego dozorem Policji i obowiązał do stawiennictwa 2 x w tygodniu w KPP w Wągrowcu. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności - dodaje.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-2℃
Poziom opadów:
0.2 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
15.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro