Najpierw uszkodził auto, później je porzucił, a na koniec wszczął domową awanturę i uderzył policjanta
Do zdarzenia doszło w powiecie ostrowskim w poniedziałek.
Długi weekend był najwyraźniej za długi dla jednego z mieszkańców powiatu ostrowskiego. W poniedziałek przed 5.00 rano policjantów poinformowano, że w miejscowości Karski pod Ostrowem Wielkopolskim kierowca audi TT uszkodził jeden ze znaków drogowych. Z relacji mieszkańców wynikało, że następnie odjechał uszkodzonym samochodem w kierunku Czekanowa. Tam pojazd porzucił, a w dalszą drogę udał się pieszo.
Jak podaje wlkp24.info, funkcjonariusze zajęli się sprawą i ustalili właściciela uszkodzonego auta. Ten natomiast podał policjantom, kto użytkuje obecnie pojazd. Zaledwie chwilę później do policjantów wpłynęło kolejne zgłoszenie - tym razem z jednego z domów. Okazało się, że to użytkownik audi wszczął awanturę domową.
Gdy policjanci pojawili się pod wskazanym adresem, 44-latek był bardzo pobudzony i nie słuchał poleceń funkcjonariuszy. Naruszył nietykalność cielesną policjanta. Ostatecznie trafił na komendę. Badanie alkomatem wykazało, że miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Pobrano też od niego krew, by wykluczyć obecność środków odurzających.