78-latek chciał zarobić na kryptowalutach. Reklamę znalazł w internecie
Senior dopiero po dwóch dniach zorientował się, że padł ofiarą oszustów.
Do przestępstwa doszło 29 lipca. Tego dnia 78-letni mieszkaniec Konina znalazł w internecie reklamę z informacją o inwestycji w kryptowaluty.
Zaciekawiony ofertą, nawiązał kontakt z firmą z ogłoszenia. Telefon odebrała kobieta, która z akcentem wschodnim płynnie mówiła po polsku. Po wpłacie pierwszych pieniędzy, z seniorem zaczął kontaktować się mężczyzna, który również posiadał wschodni akcent. To właśnie on pod pozorem szybkiego zarobku, namówił 78-latka na zainstalowanie w swoim komputerze aplikacji AnyDesk. Dzięki niej oszust uzyskał dostęp do urządzenia i wrażliwych danych. Senior dopiero po dwóch dniach zorientował się, że został oszukany i że z jego konta bankowego zniknęło blisko 25 tysięcy złotych - informuje asp. Sebastian Wiśniewski, oficer prasowy policji w Koninie.
Aplikacja AnyDesk jest najczęściej używanym oprogramowaniem przez oszustów. Mogą oni jednak korzystać z innych zdalnych programów takich jak: Dameware, MobaXTerm, No Machine, Radmin, RealVNC, Remote Desktop Manager Enterprise, TeamViever, Remote Utilities - wymienia rzecznik.
Policjanci nieustannie apelują o rozwagę i zwracają uwagę, by nikomu przez telefon nie udostępniać swoich danych wrażliwych (imię i nazwisko, PESEL, adres zamieszkania oraz haseł do konta, nr karty płatniczej lub kredytowej).