Pijany kierowca VW Golfa jechał na działkę. "Pasażerka również nie miała trzeźwego osądu sytuacji"

Okazało się, że kierowca nie tylko wsiadł do auta po alkoholu, ale też złamał sądowy zakaz.

Jak przekazują policjanci z Wągrowca, do zdarzenia doszło w niedzielę. Do kontroli zatrzymany został 53-latek, który przed południem wybierał się na działkę.

Policjanci Ogniwa Patrolowo - Interwencyjnego KPP w Wągrowcu podczas służby patrolowej zauważyli srebrnego Volkswagena Golfa, którego kierujący wyraźnie sprawiał wrażenie osoby nietrzeźwej. Pojazd poruszał się od strony ulicy Opackiej na ul. Klasztorną w stronę cmentarza komunalnego. Policjanci po upewnieniu się, że z kierowcą może być coś nie tak, zatrzymali samochód do kontroli - relacjonuje mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy policji Wągrowcu.

Potwierdziły się wcześniejsze domysły. Kierowca jak się później okazało miał w organizmie około 2,5 promila alkoholu. Kierowca nie poruszał się sam, jechał z pasażerką. Jednak ta również nie miała trzeźwego osądu sytuacji, gdyż z kolei w jej organizmie znajdowało się około 3 promila alkoholu - dodaje.

Mężczyzna miał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.