Ruszył nowy nadwarciański klub i... spowodował bałagan z parkowaniem
Sprawą zajmuje się straż miejska.
Dokładnie tydzień temu nad Wartą po stronie Wildy zaczął działać Klub na Fali, o którym pisaliśmy już na naszym portalu. Okazuje się, że jego działalność powoduje problemy komunikacyjne w okolicy. Zdaniem strażników miejskich, zapomniano o parkingach dla gości. - Klub jest czynny od tygodnia, a mieszkańcy już wskazują na szereg problemów - informuje SM.
- Samochody pozostawiane są na trawnikach, w bramach wjazdowych do garaży oraz w wielu innych miejscach, które nie są przeznaczone do parkowania - tak wygląda codzienność mieszkańców spokojnych do niedawna ulic Bielniki i Piastowskiej. Kierowcy nie tylko ignorują zakaz ruchu, ale również nie stosują się do zasad obowiązujących w strefie zamieszkania. Interweniują strażnicy Referatu Wilda. Na kierowców powracających do samochodów czekają wezwania i mandaty, nawet do 500 zł - dodaje.
Funkcjonariusze apelują o przestrzeganie zasad parkowania. - Jeżeli jest to możliwe, to zachęcamy do korzystania z komunikacji miejskiej, a jeżeli wybierzemy się samochodem, to korzystajmy z legalnych parkingów, np. przy Drodze Dębińskiej. Załączone zdjęcia wykonali strażnicy Referatu Wilda - przedstawiają drogę prowadzącą między innymi do Klubu na Fali - samochody nieprawidłowo zaparkowane i oznakowanie pionowe (znaki B -1 i D-40, czyli zakaz ruchu i strefa zamieszkania).
Najpopularniejsze komentarze