Minister Czarnek o drożyźnie: "Nie oznacza, że nie można jeść. Można jeść trochę mniej i trochę taniej"
Przemysław Czarnek rozmawiał z Super Expressem.
Minister edukacji i nauki był pytany m.in. o swoje wakacyjne plany. Przyznał, że wybiera się w 10-dniową podróż autem przez Polskę, Austrię i Włochy. Po drodze będzie się zatrzymywać u znajomych. - Czasami coś będziemy pichcić, znajomi zaproszą na obiady, ale bez przesady, drożyzna nie oznacza, że nie można jeść. Można jeść trochę mniej i trochę taniej - miał powiedzieć Czarnek.
"Można jeść trochę mniej i trochę taniej" to zdanie, które odbija się w czwartek szerokim echem w ogólnopolskich mediach. Minister zdążył już się do tego odnieść na Twitterze. - "Jedzcie mniej, kupujcie taniej" to złota rada manipulantów z Super Expresu. Ja natomiast potwierdzam, że z uwagi na wojnę, putinflację i drożyznę, jak każdy rozsądny człowiek, kupuję mniej i taniej. Coś w tym złego? - dopytuje.
Przypomnijmy, że to kolejna dobra rada dla Polaków z obozu rządzącego w ostatnich dniach. Najpierw prezydent Andrzej Duda apelował do obywateli o to, by zaciskali zęby i byli optymistami, bo "musimy to jakoś przetrzymać". Następnie premier Mateusz Morawiecki apelował o ocieplanie swoich domów przed sezonym grzewczym, bo przed nami trudny sezon zimowy.
Najpopularniejsze komentarze