Jarosław Kaczyński podał się do dymisji. Wiemy, kto go zastąpi
Odejście z rządu nie oznacza jednak, że prezes PiS rezygnuje z polityki.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości rozmawiał z Polską Agencją Prasową. W wywiadzie przyznał, że nie jest już w rządzie, a premier Morawiecki i prezydent Duda przyjęli już jego rezygnację. Kaczyński był wicepremierem i szefem Komitetu ds. Bezpieczeństwa. Funkcję wicepremiera i szefa komitetu przejmie po nim szef MON Mariusz Błaszczak.
Jak tłumaczył w rozmowie Kaczyński, miał być w rządzie o 4 miesiące krócej, ale wybuchła wojna w Ukrainie, która nie wiadomo kiedy się skończy. Wiadomo natomiast, że zbliżają się wybory, a co za tym idzie prezes PiS musiał wybrać, na czym się skupić. - Postanowiłem, że muszę się skoncentrować na tym, co jest dla przyszłości Polski najważniejsze - powiedział. Jego zdaniem Prawo i Sprawiedliwość musi "odzyskać werwę", by wygrać wybory.
Kaczyński wypowiedział się także o działaniu polskich sądów. - W Polsce sądy działają nie źle, tylko fatalnie źle - skwitował. To odniesienie do słów Zbigniewa Ziobry, który na Twitterze napisał, że wraz z odejściem Beaty Szydło skończyło się zielone światło dla zmian w sądownictwie.
Najpopularniejsze komentarze