Bezkarny kierowca BMW: "szalał po osiedlu i okolicznych ulicach"
Wracamy do sprawy charakterystycznego BMW, które pojawia się na poznańskich ulicach.
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o kierowcy BMW, który driftował na parkingu hipermarketu, a wszystko było nagrywane, przez operatora. Sprawą zainteresowali się policjanci i zatrzymali tego kierowcę do kontroli na jednej z poznańskich ulic. Rozmawiał w trakcie jazdy przez telefon. - W trakcie kontroli okazało się, że był nietrzeźwy, a dodatkowo ma zakaz prowadzenia samochodów, bo wcześniej zatrzymano mu prawo jazdy - mówiła nam Marta Mróz z poznańskiej policji. Auto odholowano, a 25-latek ma za to stanąć przed sądem.
W weekend napisał do nas jeden z Czytelników, który zauważył charakterystyczny pojazd na ulicy Garbary. - Wariat w gruzie BMW jest chyba bezkarny. Niby mu auto odholowane było po kontroli drogowej, gdzie prowadził je po alkoholu i gadał przez telefon. Dziwnym trafem w piątek po godzinie 15.00 już stał zaparkowany na Wichrowym Wzgórzu. W nocy z piątku na sobotę szalał po osiedlu i okolicznych ulicach. Na Alejach Solidarności szaleje slalomem pomiędzy autami niczym warszawski Frog. A skoro nie jeździ i nie ma auta, to co robił w sobotę koło godziny 17 na Garbarach w okolicach numeracji 30-40? Nie dosyć, że nie zapłacił strefy, to jeszcze stał w miejscu niedozwolonym. Czy naprawdę nikt tego nie umie rozwiązać? Przecież on jest gorszy od "Kosmity". Czy musi się stać tragedia, żeby mu zabrali tą namiastkę auta? To nie powinno jeździć po drogach. Łyse opony i każda inna, układ wydechowy to tylko z tyłu kawałek rury przywiązany na druty, a fizycznie wydech jest prosto z silnika i kończy się w połowie auta. Naprawdę nikt nie potrafi powstrzymać tego oszołoma? - pisze.
Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji przyznaje, że auto zostało odebrane z policyjnego parkingu, a mężczyzna pojawił się po odbiór z kolegą. - W kolejnych dniach ten samochód był zatrzymywany do kontroli, ale za kierownicą siedział inny człowiek. 25-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów, więc jeśli go złamie, popełni przestępstwo. Ten samochód jest dobrze znany funkcjonariuszom i z całą pewnością będą się przyglądać poczynaniom osób siedzącym za kierownicą - mówi.
Najpopularniejsze komentarze