Przyrost naturalny wzrasta: potrzeba więcej żłobków

Podczas gdy maluchy odpoczywały i bawiły się w żłobkach, przedstawiciele samorządu i naukowcy zastanawiali się w Urzędzie Miasta nad problemem oczekiwania na wolne miejsca w przedszkolach. Jeszcze w tym roku w Poznaniu mają powstać 4 odpowiedniki żłobków, w których przebywać będą dzieci między 1 a 3 rokiem życia.
Przedstawiciele miasta wraz z Instytutem Małego Dziecka imienia Astrid Lindgren chcą rozwiązać problem, z którym przyjdzie się zmierzyć rodzicom maluchów już w najbliższych latach. Przewiduje się, że stopa przyrostu naturalnego w najbliższym dziesięcioleciu w mieście wzrośnie nawet o 20%, co może prowadzić do braku miejsc w 14 istniejących żłobkach.
Rozwiązaniem może być powołanie tzw. alternatywnych form opieki rozwojowejdla dzieci poniżej 3 roku życia.W każdym z 4 żłobków miejsce znajdzieod 12 do 24 dzieci. Na każdą 6 przypadać będzie jeden wychowawca. Maluchy będą mogły przebywać w ośrodku 10 godzin dziennie. Ciekawą propozycją jest całoroczna rekrutacja.
Alternatywne formy opieki mają być finansowane przez rodziców, samorząd i Zakładowy Fundusz Socjalny.Pomysłodawcy projektu liczą też na dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej.