Ławica: twierdził, że nie ma nic do oclenia. W bagażu miał 6500 papierosów bez polskiej akcyzy

Grozi mu więzienie.

26 maja na poznańskim lotnisku wylądował pasażer powracający z Egiptu. Na lotnisku przeszedł przez zieloną linię oznaczającą, że nie ma nic do oclenia. Został wytypowany do kontroli. Po sprawdzeniu jego bagażu okazało się, że jednak miał coś do oclenia. Konkretnie 6500 sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy.

- Każdy podróżny, który ukończył 17 lat, w ruchu lotniczym, może przewozić ze soba nie więcej niż 200 sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy. Posiadanie większej ilości papierosów jest niezgodne z prawem i wiąże się z karą mandatu lub karą pozbawienia wolności - mówi Małgorzata Spychała-Szuszczyńska rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Poznaniu.