Pirat drogowy omal nie potrącił dzieci na pasach. Rodzina szuka świadków zdarzenia
Sytuacja miała miejsce w poniedziałek o godzinie 18:27 w Poznaniu na skrzyżowaniu ulic Szczawnickiej z Lutycką
O zdarzeniu poinformowała nas rodzina dzieci, które niemal padły ofiarami kierowcy jadącego z niedozwoloną prędkością.
- Dziś między godziną 18:27 a 18:30 na skrzyżowaniu ulic Szczawnickiej z lutycką (przejście dla pieszych od cmentarza na Lutyckiej) miało miejsce zdarzenie. Szukam świadków, którzy widzieli, jak dwóch małych chłopców w wieku 9 i 10 lat przepuszcza samochód osobowy zatrzymując się przed przejściem. Kiedy dzieci przechodziły przez przejście, od strony ul. Lutyckiej jechał z niedozwoloną prędkością samochód Suzuki biały cross. Myślę, że jechał około 100km/h. Przeciął drogę dzieciom i pojechał dalej. Szukam kierowcy, który stał autem i trąbił, dzięki czemu ostrzegł dzieci o zagrożeniu - powiedziała rodzina chłopców i dodała, że o mały włos kierowca Suzuki nie pozabijał ich dzieci.
- Zaczęliśmy gonić samochód, który niemal rozjechał nasze dzieci. Kierowca Suzuki jechał bardzo szybko, ale udało nam się zajechać mu drogę i wyciągnąć kluczyki ze stacyjki oraz wezwać policję. Kobieta prowadząca auto była trzeźwa i wypiera się tej sytuacji. Mając świadków i dowody bylibyśmy w stanie udowodnić jej winę - powiedziała nam mama jednego z chłopców.
Kierowcy lub przechodnie, którzy widzieli zdarzenie proszeni są o kontakt z poznańską policją lub na numer tel. 732 441 500
Najpopularniejsze komentarze