Strzelanina na Śródce. Napastnik wybudził się ze śpiączki farmakologicznej
O sprawie pisaliśmy już w poniedziałek na naszym portalu. Policjanci zostali wezwani w okolice ronda Śródka, do mężczyzny, który miał zaczepiać kobiety. Funkcjonariusze próbowali go wylegitymować, wówczas doszło do awantury. Podczas interwencji mężczyzna wyjął broń i strzelił do funkcjonariuszy - mówiła nam w poniedziałek mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej policji. Jeden z policjantów został raniony w rękę i brzuch, musiał trafić do szpitala. Drugi nie ma obrażeń wymagających hospitalizacji. Policjant w odpowiedzi na atak również użył broni. Ranił napastnika w rękę i nogę. Mężczyzna następnie został obezwładniony i trafił do szpitala - dodała.
Do sprawy wraca dziś Telewizja WTK. Jak dziś przekazała dziennikarzom Zuzanna Pankros - rzeczniczka Szpitala im. J. Strusia, napastnik został już wybudzony ze śpiączki farmakologicznej, jego stan jest stabilny. Zostanie on przeniesiony na oddział chirurgii.
Policjanci podkreślają, że mimo to nie ma jeszcze ustalonej daty przesłuchania mężczyzny. Jak powiedziała w rozmowie z WTK mł. asp. Mróz, policja jest w tej sprawie w ścisłym kontakcie z prokuraturą. Dodała, że termin przesłuchania jest natomiast uzależniony od stanu zdrowia napastnika. Postrzelony policjant, który również przebywa w szpitalu, jest w stanie stabilnym, który nie zagraża jego życiu - przekazała policjantka.
Najpopularniejsze komentarze