Złamał przepisy przejeżdżając przez przejazd kolejowy. Miał na sumieniu jeszcze inne przewinienie
Sytuacja miała miejsce na przejeździe kolejowym na ul. Dworcowej/Chrobrego w Szamotułach.
Policja apeluje do kierowców o rozwagę podczas przejeżdżania przez przejazdy kolejowe. Chodzi głównie o sytuacje, w których zapala się już czerwony sygnalizator, a szlabany zaczynają opadać.
Policja złapała na przejeździe kolejowym mieszkańca Szamotuł, który kierował fiatem pandą. Złamał on zakaz wjeżdżania na przejazd w sytuacji opisanej powyżej.
Mężczyzna natrafił na patrol drogówki, który zareagował na wykroczenie. Podczas kontroli okazało się, że to nie jedyne przewinienie przewinienie ze strony kierującego. Szamotulanin, w pojeździe przeznaczonym do przewozu dwóch osób przewoził trzy osoby - oprócz niego, w samochodzie jechała kobieta i półtoraroczne dziecko. Jak nietrudno się domyśli, w dwuosobowym samochodzie, dziecko nie było przewożone w przeznaczonym do tego foteliku. Zamiast tego, siedziało na kolanach pasażerki - poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Szamotułach.
Mężczyzna został ukarany mandatem wysokości 2600 zł, a pasażerka z dzieckiem dalszą podróż kontynuowała pieszo.