Nie żyje seksuolog Lechosław Gapik. Skazano go za molestowanie pacjentek
O profesorze zrobiło się głośno 10 lat temu.
Profesor Lechosław Gapik stał się bohaterem jednego z odcinków programu "Uwaga" TVN. Pacjentki zarzucały mu molestowanie seksualne. W programie przedstawiono nagranie z ukrytej kamery, na którym seksuolog dotykał intymnych miejsc kobiety, a także wulgarnie się do niej odzywał. W 2012 roku Gapikowi postawiono sześć zarzutów dotyczących doprowadzenia podstępem do poddania się "innej czynności seksualnej". W kwietniu 2013 roku został skazany na 4 lata więzienia. Dodatkowo zabroniono mu wykonywać zawód psychoterapeuty przez 6 lat. Mimo apelacji, sąd utrzymał wyrok. Gapik nie stawił się do więzienia - został do niego doprowadzony przez policję.
Choć seksuolog kilka razy ubiegał się o przedterminowe zwolnienie z więzienia, odsiedział cały wyrok i na wolność wyszedł na początku 2018 roku. Nigdy nie przyznał się do winy, twierdził, że nie popełnił przestępstwa.
Do naszej redakcji dotarła w poniedziałek informacja o śmierci profesora. - Dziś jest pogrzeb Lechosław Gapika, tydzień wcześniej znaleźli go w swoim mieszkaniu - napisała do nas Czytelniczka. Udało nam się potwierdzić informację o jego śmierci. Z naszych informacji wynika jednak, że pogrzeb seksuologa odbędzie się nie w poniedziałek, a we wtorek o 15.00 na Cmentarzu Junikowo.
Najpopularniejsze komentarze