Reklama
Reklama

Rozbitek: ledwo ugasili jeden pożar i za chwilę był drugi w tym samym miejscu

fot. Ochotnicza Straż Pożarna w Kwilczu - OSP KSRG
fot. Ochotnicza Straż Pożarna w Kwilczu - OSP KSRG

Sytuacja miała miejsce w czwartek o 2:00 w nocy we wsi w powiecie międzychodzkim.

Jak informuje portal "Międzychód Nasze Miasto" najpierw palił się tam budynek mieszkalny. Na miejsce przybyło sześć zastępów straży pożarnej, wezwano także pogotowie energetyczne, policję oraz zespół ratownictwa medycznego. Pomieszczenie było całkowicie zadymione, dlatego ewakuowano jedną osobę i przekazano zespołowi ratownictwa medycznego. Budynek nie nadaje się do zamieszkania.

Ledwo co druhowie zdążyli wrócić do strażnic, a już wezwani zostali do kolejnego pożaru. Znów w to samo miejsce. Przed godziną 8 rano palił się pobliski budynek gospodarczy. A gaszeniem poradzili sobie strażacy z OSP Kwilcz i JRG Międzychód - podał "Międzychód Nasze Miasto". Dotychczas nie wiadomo, co było przyczyną pożaru, ustalają to strażacy oraz policja.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
0℃
Poziom opadów:
2.7 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
52.24 μg/m3
Umiarkowany
Zobacz pogodę na jutro