Lany poniedziałek. Chuligańskie wybryki mogą słono kosztować

Lany Poniedziałek to sympatyczna tradycja, może przynieść wiele zabawy i radości. Jednak trzeba pamiętać, że nie każdy chce dziś zostać oblany.
Dawniej w lany poniedziałek polewano panny, zazwyczaj wodą różaną, co przynosiło im powodzenie kolejny rok. W dzisiejszych czasach osoby kultywujące tradycję Lanego Poniedziałku często nie mają litości dla nikogo. Nie przebierają także w środkach. Używają wiader, butelek, worków napełnionych wodą i wielu innych gadżetów ogólnie dostępnych w sklepach i na bazarach. Jak każdego roku policjanci apelują o ostrożność i umiar. Oblewanie przechodniów czy rzucanie z wysokości pojemników z wodą, może skutkować uszkodzeniem ciała lub zniszczeniem mienia, za co grozi odpowiedzialność prawna.
Z prawnego punktu widzenia praktykowanie w Poniedziałek Wielkanocny opisywanego zwyczaju, z zachowaniem rozsądku i należytego umiaru, może zostać zakwalifikowane jako tak zwany kontratyp pozaustawowy, co w praktyce może oznaczać, że osoba polewająca wodą, nie popełni wykroczenia lub przestępstwa - informuje podinsp. Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Nie wszystkie jednak zachowania związane z wielkanocną tradycją będą wypełniać znamiona kontratypu. Osoba, która kultywując tradycję oblewa wodą inną osobę, może swoim zachowaniem wyczerpać np. znamiona wykroczenia z art. 51 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 2018 r., poz. 618, z późn. zm., zwana dalej kw), polegającego w tym przypadku na zakłóceniu spokoju i porządku publicznego, za które może grozić m.in. kara grzywny wymierzona w drodze postępowania mandatowego w wysokości do 500 zł. Na podobne konsekwencje prawne może narazić się osoba dopuszczająca się nieobyczajnego wybryku - art. 140 kw, np. w postaci oblewania wodą pasażerów transportu publicznego czy też rzucająca balonem wypełnionym wodą w pojazdy mechaniczne będące w ruchu - art. 76 kw. Innymi konsekwencjami wobec sprawców przytoczonych powyżej wykroczeń mogą być wymierzane przez sąd: kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny, która w przypadku naruszeń z art. 51 kw i 76 kw może wynosić nawet do 5 000 zł - wyjaśnia.
W skrajnych przypadkach omawiane zachowanie może zostać zakwalifikowane jako przestępstwo określone w art. 217 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 2018 r., poz. 1600, z późn. zm.) polegające na naruszeniu nietykalności cielesnej - dodaje.
Policjanci podkreślają, że brak umiaru w obchodzeniu omawianego zwyczaju może narazić oblewaną osobę w sposób bezpośredni na szkody materialne, np. poprzez uszkodzenie sprzętu elektronicznego, telefonu, tabletu, lub też pośredni, powodując konieczność powrotu oblanej osoby do domu, w sytuacji gdy była w trakcie podróży np. na dworzec, lotnisko. Wówczas spowodowanie opóźnienia takiej osoby może przyczynić się do konieczności pokrycia z tego powodu strat finansowych (np. konieczność zakupu kolejnego biletu). Osoba pokrzywdzona, w przypadku poniesionych strat materialnych może dochodzić swoich roszczeń (odszkodowania) na drodze postępowania cywilnego.
Funkcjonariusze jak co roku zapewniają, że pomimo święta, patroli na ulicach nie zabraknie.
Najpopularniejsze komentarze