Policjanci pięć razy przyłapali 45-latka na jeździe pod wpływem alkoholu. Nie pomogło nawet zabranie mu auta

Mężczyzna wydaje się być niereformowalny.
Jak opisuje portal elka.pl, 45-letni mieszkaniec Rawicza co najmniej od lutego wsiada za kierownicę samochodu pod wpływem alkoholu. Właśnie w lutym pierwszy raz przyłapała go na tym policja. Niestety, cofnięte uprawnienia niczego go nie nauczyły. Od pierwszego zatrzymania ponownie wsiadał pijany za kółko i to aż 4 razy. Ostatni raz 12 kwietnia. Na ulicy Grota-Roweckiego w Rawiczu wypatrzyli go policjanci z drogówki, którym jest doskonale znany.
Mężczyzny nie zniechęciło nawet to, że w marcu, za kolejną jazdę bez uprawnień i pod wpływem alkoholu, zatrzymano mu samochód - volkswagena beetle. 12 kwietnia został zatrzymany autem tej samej marki. Badanie alkomatem wykazało, że miał 3,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Podczas wcześniejszych zatrzymań alkomat pokazywał podobne wartości - od 2,5 do nawet 4 promili.
Oczywiście rawiczanina zatrzymano, trafił do aresztu, gdzie wytrzeźwiał. Stanie przed sądem. Grozi mu 5 lat więzienia, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i wpłacenie co najmniej 10 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym.
Najpopularniejsze komentarze