Zamek w Stobnicy: nadzór budowlany zaskarżył wyrok warszawskiego sądu
Warszawski sąd uchylił decyzję nadzoru budowlanego, który w ubiegłym roku unieważnił pozwolenie na budowę zamku.
O co chodzi? W sierpniu pisaliśmy o decyzji Głównego Urządu Nadzoru Budowlanego, który postanowił unieważnić pozwolenie na budowę obiektu w Stobnicy. Nieważność pozwolenia na budowę stwierdzono m.in. ze względu na to, że w obiekcie przewidziano powstanie hal garażowych i infrastruktury towarzyszącej, których "parametry przekraczają wartości wskazane w rozporządzeniu Rady Ministrów z 9 listopada 2010 roku w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko". Inwestor powinien wraz z wnioskiem o pozwolenie na budowę przedłożyć decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach, czego nie zrobił. Nie uzyskał w ogóle takiej decyzji, co uznano jako przesłankę do unieważnienia pozwolenia.
Od decyzji GINB odwołała się firma prowadząca inwestycję. Na początku bieżącego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję GINB. Podkreślono, że do czasu prawomocnego wyroku w sprawie inwestycja może być kontynuowana. Teraz mamy następny zwrot akcji w sprawie. W połowie marca skargę kasacyjną od styczniowego wyroku WSA złożył Prokurator Okręgowy w Poznaniu, a 23 marca to samo uczynił Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego. Polska Agencja Prasowa podaje, że zdaniem GINB spełniono warunki ustawowe dla stwierdzenia nieważności decyzji. Zdaniem GINB w grę nie wchodzi też kwestia przedawnienia możliwości stwierdzenia nieważności pozwolenia na budowę.
Zamek w Stobnicy powstaje od 7 lat. Obiekt wzbudza duże kontrowersje, bo powstaje na obszarze chronionym Natura 2000 Puszcza Notecka. Ma 15 kondygnacji, w tym 1 podziemną oraz ma się w nim znaleźć 46 mieszkań. Inwestorem jest spółka D.J.T. z Poznania. Szacuje się, że cała inwestycja może kosztować 400 mln złotych.
Najpopularniejsze komentarze