Zagraniczni turyści obawiają się przyjeżdżać do Poznania "To kolejny, po pandemii, cios dla tej branży"
Powodem jest wojna na Ukrainie.
O sytuacji informuje "Gazeta Wyborcza". Organizatorzy wycieczek odwołują rezerwacje. Do końca kwietnia z przyjazdu do Poznania zrezygnowały w zasadzie wszystkie zorganizowane grupy. Dotyczy to zagranicznych gości zarówno z Europy, jak i spoza Europy - mówi dziennikarzom gazety Jan Mazurczak, szef Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. To kolejny, po pandemii, cios dla tej branży - dodaje.
Dla zagranicznych turystów staliśmy się krajem frontowym. Z tamtej perspektywy Polska ma teraz wyglądać "jak kraj zalany i sparaliżowany napływem 2 mln uchodźców". Dlatego turyści uważają, że nie jest u nas bezpiecznie, i w efekcie nie przyjeżdżają. Prawdopodobnie tak relacjonują im sytuację w Polsce zagraniczne media - mówi dyrektor PLOT-u i dodaje, że wyjaśnianie, że w Polsce nie dzieje się nic niepokojącego zajmuje sporo czasu.
Jak ustalili dziennikarze "Gazety Wyborczej", w najgorszej sytuacji są przewodnicy turystyczni. Nieco lepiej ma się branża hotelarska, ale ze względu na krajową turystykę. Poznań nie jest w tej kwestii odosobniony, w podobnej sytuacji są też inne miasta.
Najpopularniejsze komentarze